poniedziałek, 23 marca 2009

Zaległe serca

Tak się złożyło, że wymiana prezentów walentynkowych w gronie Loży Szyderców (w poszerzonym gronie) jakoś się nam opóźniła i dopiero w ostatnią środę w końcu doszła do skutku. Wytyczne były typowo walentynkowe - coś z sercem. I wykorzystałam wreszcie te zawiasy kupione wieki całe temu, kiedy dopiero zaczynałam ze scrapami.Tyły są do siebie jeszcze bardziej podobne niż przody, więc pokażę tylko jeden.
A tym co dostałam pochwalę się pewnie za jakiś czas, kiedy dotrze do mnie ostatni prezent i kiedy zmuszę mój zbuntowany aparat do współpracy ;)

A przy okazji spotkania z Ami dostałam do rąk mój wędrujący album, świetnie jest mieć u siebie taki jeden mały album w którym każda strona jest inna, i każda coś mówi o autorce. I cieszę się że już się znów zapisałam do wymiany albumowej, musze się tylko zebrać w sobie i zrobić okładkę :D

czwartek, 12 marca 2009

Eksplozja koloru

Karola znam od liceum i niejedno razem przeszliśmy ;) więc prędzej czy później musiał się tu pojawić. Wywołane już dawno zdjęcia, nowe mieszkanie, wiosna, te papiery co do których byłam pewna że ich nigdy nie tknę i trochę wspomnieniowego dobrego humoru i tak oto powstała poniższa praca. Karol pozwolił pokazać, więc mam nadzieję, że nie ma mi za bardzo za złe ubrania go w kwiatki ;) ale jest to wynikiem ewolucji pomysłów, zdjęcia wywoływałam z planem oprawienia ich w pracę minimalistyczną i czarno-białą, a widać co wyszło.
Przekonuję się do formy 30x30.