Nikt mnie do tej spowiedzi nie wywoływał, ale z okazji świąt i tego, że jestem w takim "czytelniczym" nastroju postanowiłam napisać tu moje wyznania mola książkowego.
1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
W sumie nie ma to znaczenia, ale zazwyczaj wieczorem bo wtedy jest czas. Czyba że mam wolne, to kiedykolwiek ;)
2. Gdzie czytasz?
Zazwyczaj na łóżku.
3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Najczęściej półsiedząc, ale jeśli już leżę to na brzuchu.
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Najukochańsze jest fantasy i niektóre książki z gatunku literatury typowo "babskiej".
5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?
Sobie sama - Terry Pratchett "Sourcery" (wychwalając tzw. bookladies, które co środę na wydziale sprzedają używane książki po angielsku za 10-15zł ;))
6. Co czytałaś ostatnio?
Chuck Palahniuk "Choke"
7. Co czytasz aktualnie?
George R. R. Martin "Starcie królów"
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Rogów nie zaginam, nie wiem jak mozna to robić ;) Jako zakładek używam zazwyczaj metek od ubrań, tych kartonowych, albo jakiegokolwiek kawałka papieru który jest w odpowiednim momencie pod ręką. Aktualnie jest to wniosek o udostępnienie funkcji nośnika biletów elektronicznych KOMkart na Elektronicznej Legitymacji Studenckiej ELS :D
9. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Nie próbowałam, ale podejrzewam, że nie potrafiłabym się skupić i przegapiałabym duże części akcji ;) Zdecycowanie wolę widzieć co czytam.
10. Co sądzisz o ebookach?
Nie lubię i nie używam, czytanie z komputera mnie męczy. Jestem zdecydowaną miłośniczką wersji papierowych, szczególnie, że strasznie lubię "mieć" książki i patrzeć na nie jak stoją na półce ;)
Brakuje mi tu jeszcze jednego pytania, które dodam sobie sama
11. Słuchasz muzyki w czasie czytania?
Ja osobiście najbardziej lubię czytać w ciszy, czasem przy delikatnej muzyce, koniecznie instrumentalnej (np. kiedy chcę się odciąć od innych hałasów) Utwory z tekstem rozpraszają mnie całkowicie i muszę się starać żeby skupić uwagę, a i tak zazwyczaj kończy się tym, że czytam fragmenty po kilka razy bo przeczytałam, ale nie pamiętam co. Chyba, że książka jest naprawdę bardzo ciekawa i wciągam się tak że cokolwiek dzieje się wokół to i tak nie jest w stanie mnie wytrącić z czytelniczego transu ;)
piątek, 26 grudnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz