Wakacje w pełni, a ja zamiast tworzyć nowości zamieszczam starocie. Mój wewnętrzny leń ma się dobrze, ale planuję go jeszcze w sierpniu przynajmniej chwilowo unicestwić i zrobić coś nowego, a na razie dwa wpisy do albumów wędrownych, które nareszcie dotarły do swoich właścicielek ;)
Pierwszy album ma tytuł Miłostki, czyli nasze fascynacje a że nie mogłam wybrać jednej zawarłam ich we wpisie aż 9, ale to i tak nie wszystko, bo takich małych rzeczy które kocham jest całe mnóstwo :)
Drugi album, choć może po moim wpisie tego nie widać, ma tytuł Być kobietą, ale mnie jakoś tak przy nim uderzyła wena i musiałam zrobić tak, a nie inaczej. Ale w końcu aspektów kobiecości jest nieskończenie wiele :)
I to na razie na tyle, mam nadzieje, że wszyscy korzystają z wakacji tak jak ja :) A może się jeszcze kiedyś pochwalę paroma zdjęciami z Supraśla, bo to całkiem fajna mieścina jest.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jestem na tak! w obu przypadkach :)
OdpowiedzUsuńKruszyniany też są ok ;)
OdpowiedzUsuńoba wpisy pięknie wyszły...
obydwa wpisy świetne! Bierz Ty się do roboty, co? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba pierwszy wpis :d A szczególnie kolorki :D
OdpowiedzUsuńświetne wpisy!!!
OdpowiedzUsuńRossie mega pozytywne wibracje tam do Ciebie lecą :* (i od Ciebie też :P )
OdpowiedzUsuńWpis o miłostkach ma mega apetyczne kolory!
:D
wpis w moim albumie jest przepiękny :D ciągle mnie zachwyca ;D
OdpowiedzUsuńten drugi oczywiście też :D
OdpowiedzUsuń