niedziela, 8 lutego 2009

Blueberry pie


To jedna z niewielu rzeczy, które stworzyłam ostatnio. Sesja, pogoda, smutek egzystencji i problemy mieszkaniowe mają rezultat taki, że nie chce się nic, a już na wenę nie ma co liczyć. Niechże się ta zima już skończy.

4 komentarze:

  1. ciasto wygląda przepysznie :) a wiosna już tuż tuż.. :) trzymam kciuki za powrót weny

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda niezwykle apetycznie... u mnie nieco podobnie z weną, choć przyczyny nieco inne... niech już wreszcie ta wiosna przyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo apetycznie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem z Tobą. ah, uwielbiam takie ciastka.

    OdpowiedzUsuń